W czasie jazdy po różnych drogach o różnych rodzajach nawierzchni występują często niespodziewane przeszkody w postaci płytkich lub głębokich dziur, przełomów, rowków poprzecznych spękań nawierzchni, garbów oraz wzdłużnych kolein, które są bardzo niebezpieczne dla ruchu samochodowego. Zdarza się także, że na drodze można spotkać innego rodzaju przeszkody w postaci zgubionych materiałów budowlanych jak np: cegły pustaki, worki z cementem i piaskiem, belki drewniane, stal, bele siana, połamane gałęzie, kamienie oraz różne materiały budowlane ,a nawet narzędzia i tablice reklamowe.
Sam kiedyś byłem świadkiem, jak z samochodu straży pożarnej jadącego do akcji, na ostrym zakręcie powypadały gaśnice, końcówki węży, i inny sprzęt strażacki niezbyt dobrze zamocowany. Tylko szczęściu należy zawdzięczać fakt, że nikt z przechodniów, ani kierowców nie ucierpiał wtedy z tego powodu. Jednak przez zaniedbania przy zamocowaniu ładunku dochodzi bardzo często do poważnych wypadków, że wspomnę tylko o zdarzeniu którego świadkiem był mój kuzyn w połowie lat siedemdziesiątych. Otóż w wyniku złego zamocowania wielkiej płyty przewożonej na przyczepie niskopodwoziowej ciągniętej przez ciągnik siodłowy doszło do katastrofy na ostrym zakręcie. Płyta ważąca kilka ton, w wyniku siły odśrodkowej przechyliła się nadmiernie i spadła całym swoim ciężarem na przejeżdżający obok samochód osobowy. Nie trzeba dodawać że nikt w tym aucie nie przeżył, a pojazd został zgnieciony jak puszka od konserw. Brak odpowiedzialności przy przewozie takich ładunków, lekceważenie zasad bezpieczeństwa i zbyt duża prędkość, to główne przyczyny takich katastrof.
Wjechanie rozpędzonym pojazdem na każdą nawet niewinnie wyglądającą przeszkodę jest zawsze bardzo niebezpieczne i skutkuje w najlepszym wypadku uszkodzeniem opony lub wygięciem obręczy koła. Gorzej jeśli w konsekwencji wjechania w przeszkodę lub w wyniku gwałtownego jej omijania samochód zjedzie z drogi na pobocze i uderzy w barierę, drzewo lub w słup energetyczny. Wtedy już po fakcie nie da się odwrócić przebiegu zdarzeń. Lepiej więc zawczasu nauczyć się przewidywania potencjalnych zagrożeń i przyjąć zasadę, że pod żadnym pozorem nie wolno najeżdżać nawet na niewielkie przeszkody na drodze.
Jeżeli jedziemy drogą dwukierunkową, to przed ominięciem przeszkody trzeba zawsze zasy- gnalizować zamiar wjazdu na sąsiedni pas oraz upewnić się, że żaden pojazd nas nie wyprzedza ani nie nadjeżdża z przeciwka, a dopiero potem wykonać zaplanowany wcześniej manewr. Na drodze jednokierunkowej kilku pasmowej omijanie przeszkód jest bezpieczniejsze, ale nie pozbawione ryzyka. Tu trzeba zawsze upewnić się czy nikt akurat nie wyprzedza naszego pojazdu i dopiero wówczas można przystąpić do właściwego manewru.
Hamowanie przed przeszkodami, które nie zawsze są widoczne z odpowiedniej odległości powinno być zdecydowane i na tyle szybkie, aby pojazd nie wpadł z impetem na przeszkodę. Należy jednak tak hamować, aby nie dopuścić do zablokowania kół, ponieważ pojazd straci swą sterowność i będzie do końca sunął na przeszkodę pomimo wykonywania przez kierowcę rozpaczliwych skrętów kierownicą. Bardzo często ślady takiego ostrego hamowania można zobaczyć na naszych, polskich drogach przed ostrymi i zacieśniającymi się zakrętami, na wąskich odcinkach dróg albo na źle oznakowanych odcinkach. Ślady w postaci czarnych pasów spalonej warstwy opon prowadzą prawie zawsze prosto – najczęściej na przydrożne drzewo lub słup albo na barierę ochronną. Często na różnych skrzyżowaniach ze śladów opon można odtworzyć sytuację kolizyjną, która miała już miejsce ponieważ w momencie zderzenia się pojazdów ślady opon zmieniają swój kierunek. Co robić jednak w sytuacji, w której pomimo ostrego hamowania nie da się już wyhamować? Otóż w ostatnim momencie przed nieuniknionym zderzeniem należy puścić hamulec i energicznie skręcić kierownicą próbując ominąć przeszkodę. Właśnie w ten sposób można jeszcze uniknąć kolizji, ponieważ do samego końca kierowca ma możliwość kontrolowania kierunku jazdy samochodu. Pamiętajmy, że samochód reaguje na ruchy kierownicą tylko wtedy, kiedy koła nie są zablokowane.
Aby bezpiecznie jeździć trzeba bezwzględnie nauczyć się tego manewru - najlepiej na placu lub mało uczęszczanej drodze.
W samochodach wyposażonych w system ABS awaryjne hamowanie jest łatwiejsze i dużo skuteczniejsze, ponieważ nigdy nie dochodzi do całkowitego zablokowania kół, dzięki czemu tuż przed przeszkodą można jeszcze zmieniać kierunek jazdy. Trzeba jednak pamiętać że posiadanie takiego samochodu nie chroni nas przed zerwaniem przyczepności na śliskiej lub oblodzonej drodze. To kierowca powinien umieć ocenić z jaką prędkością maksymalną może jechać i żaden komputer nie pomoże zatrzymać pojazdu jeśli jego prędkość nie jest dostosowana do warunków drogowych.
W pojazdach nie wyposażonych w ABS każdy kierowca obowiązkowo powinien nauczyć się hamowania pulsacyjnego, co polega w uproszczeniu na serii następujących po sobie silnych i szybkich naciśnięć hamulca, aż do całkowitego wyhamowania pojazdu. Jeżeli już musimy wjechać na przeszkodę, to czynimy to z minimalną prędkością. W każdym innym przypadku staramy się zawsze omijać wszystkie ruchome i stałe przeszkody na drodze z zachowaniem szczególnej ostrożności. Jeżeli przeszkoda jest niezbyt duża, a niebezpieczna, to powinno się zatrzymać pojazd, włączyć światła awaryjne i ostrożnie usunąć ją z drogi, natomiast w przypadku dużych przeszkód należy informować służby drogowe lub policję aby nie dopuścić do niebezpiecznej kolizji po zapadnięciu zmroku.
Hamowanie przed przeszkodą, która porusza się - (po wypadnięciu z jadącego pojazdu) polega na skoncentrowaniu wzroku na przeszkodzie, określeniu kierunku w jakim się porusza oraz równoczesnym hamowaniu i ominięciu jej z jednej lub drugiej strony.
Uwaga ! Poruszając się za samochodem ciężarowym, który przewozi materiały sypkie żwir lub kruszywo, należy liczyć się z możliwością wysypywania się tych materiałów, co może doprowadzić do uszkodzenia przedniej szyby albo uszkodzenia powłoki lakierniczej naszego pojazdu. Aby tego uniknąć trzeba zachować bezpieczną odległość za tym samochodem aż do momentu gdy możemy go bezpiecznie wyprzedzić lub ominąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz