Hamowanie – to manewr, który wykonujemy zawsze gdy wymagają tego warunki ruchu drogowego oraz w każdym innym przypadku kiedy chcemy zatrzymać pojazd. W sytuacjach niespodziewanych zdarza się, że trzeba hamować awaryjnie, co polega na silnym naciśnięciu pedału hamulca zasadniczego (nożnego) bez konieczności wciśnięcia pedału sprzęgła oraz przytrzymaniu hamulca w pozycji naciśniętej aż do zatrzymania pojazdu. Wtedy właśnie hamowanie będzie najskuteczniejsze ponieważ oprócz hamowania głównego występuje równocześnie hamowanie silnikiem poprzez układ napędowy samochodu. Skuteczność hamowania awaryjnego zależy nie tylko od szybkości reakcji kierowcy, ale również od przyczepności i gatunku opon, rodzaju nawierzchni jezdni oraz stanu układu hamulcowego. Do hamowania awaryjnego nie można przygotować się zawczasu, więc każdy kierowca powinien taki manewr przećwiczyć na mało używanym odcinku drogi (najlepiej poza miastem).
Przy hamowaniu w ruchu miejskim przed skrzyżowaniem ze znakiem STOP albo przed sygnalizacją świetlną, hamowanie rozpoczynamy od zdjęcia nogi z pedału przyspieszenia naciskając lekko, a potem stopniowo coraz mocniej na pedał hamulca. Samochód zaczyna zmniejszać prędkość a odległość od skrzyżowania stopniowo maleje. Teraz należy ustalić miejsce zatrzymania i starać się stopniowo wytracić prędkość aż do unieruchomienia pojazdu. W ostatniej fazie przed zatrzymaniem należy nacisnąć pedał sprzęgła, aby rozłączyć napęd i nie dopuścić do wyłączenia silnika, co odpowiada zazwyczaj odległości od 6-12m przed skrzyżowaniem. W początkowej i środkowej fazie hamowania nacisk na pedał hamulca musi stale wzrastać, natomiast w fazie końcowej wystarczy już przytrzymywać naciśnięty hamulec, aby w łagodny sposób wytracić prędkość.
Przy każdym zatrzymaniu trzeba jednak pamiętać aby nigdy nie rozpoczynać hamowania od naciśnięcia pedału sprzęgła ponieważ wydłuża to drogę hamowania zmniejszając jego skuteczność, a na mokrych i śliskich jezdniach jest wręcz niebezpieczne. Najskuteczniejszy sposób hamowania odbywa się przy równoczesnym hamowaniu pojazdu silnikiem i hamulcami, co jest korzystne nie tylko dla poprawy samego bezpieczeństwa ale ma korzystny wpływ na zmniejszenie zużycia okładzin ciernych w układzie hamulcowym. Przy takim hamowaniu nie bez znaczenia jest też fakt zmniejszenia siły z jaką hamujemy, co zwiększa także komfort podróżowania.
Tak przeprowadzony manewr zatrzymania jest najbezpieczniejszy, albowiem nie wymaga ani dodatkowego redukowania biegów, ani nie rozprasza uwagi kierowcy, a jego skuteczność jest najwyższa. Czasami zdarza się, że przed zupełnym zatrzymaniem pojazdu przed skrzyżowaniem światło na sygnalizatorze zmienia się z czerwonego na zielone. Wtedy należy tylko zredukować prędkość i włączyć odpowiedni niższy bieg, a następnie kontynuować jazdę.
Zatrzymanie na znaku STOP odbywa się w miejscu oznakowanym na jezdni linią ciągłą bezwzględnego zatrzymania, natomiast w przypadku braku takiej linii, zatrzymanie musi nastąpić na wysokości linii krawężnika, przy drodze z pierwszeństwem przejazdu. W każdym innym przypadku zatrzymanie odbywa się za tarczą znaku STOP w miejscu, z którego jest najlepszy widok na drogę albo torowisko kolejowe lub tramwajowe. Zatrzymanie przed sygnalizacją świetlną następuje obowiązkowo wtedy, gdy na sygnalizatorze pali się światło czerwone oraz wtedy, gdy przed dojechaniem do sygnalizatora, światło zmieniło się z zielonego na żółte. Wyjątkowo dopuszcza się możliwość przejechania przez skrzyżowanie bez zatrzymania przy zapalonym żółtym świetle, ale tylko w przypadku jeżeli to światło zapaliło się w momencie naszego wjazdu na skrzyżowanie. Oprócz wymienionych wyżej przypadków istnieje jeszcze obowiązek zatrzymania się przed sygnalizatorem, na którym obok czerwonego światła wyświetla się zielona strzałka warunkowego skrętu. Od momentu wprowadzenia możliwości warunkowego skrętu aż do lat 90-tych istniała możliwość kontynuowania jazdy bez zatrzymania, ale ten przepis przestał już obowiązywać i obecnie należy obowiązkowo zatrzymywać się przed takim sygnałem. Większość kierowców uparcie nie przestrzega tego przepisu zapominając o tym, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat przybyło na naszych drogach kilka milionów aut, a wobec takiej sytuacji zagrożenie w ruchu drogowym wzrosło niepomiernie. A więc pamiętajmy że lepiej nawet na krótko zatrzymywać się przed sygnalizatorem z zieloną strzałką warunkowego skrętu niż narazić się na wypadek drogowy. Obowiązek ten nie jest dokuczliwy, bowiem niemal zaraz po zatrzymaniu można kontynuować jazdę upewniwszy się o tym, że możemy bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie. Bezpośrednią korzyścią dla wszystkich jest poprawa bezpieczeństwa na drodze.
Charles
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz